Nikogo już nie było…

I nie było już nikogoi nie było już nikogo

Czy wszystko co wydaje się nam idealne, rzeczywiście takie jest? Czy wymarzona praca bądź spotkanie na wyspie jest warte uwagi? Kim jest tajemniczy pan Owen, który zaprasza dziesięć osób do siebie.
Ludzie, którzy dostali zaproszenie nie byli przypadkowi. Przyjechali oni na daną wyspę. Nikt nie znał nikogo. Z pozoru osoby, których nic nie łączy.
Wieczorem gdy wszyscy zaproszeni zjawili się w domu okazuje się, że gospodarz się nie pojawił. Służba zgodnie z instrukcją puszcza nagranie, w których goście zostają posądzeni o dokonanie zbrodni. Nikogo nie pomija. Na początku, zaczynają się oni wypierać, gdyż danych zbrodni nikt nie jest w stanie im udowodnić. Jednakże każda z osób przeżywa na nowo wydarzenia, które kiedyś miały miejsce. Ich retrospekcje towarzyszyć im będą przez całą powieść, albowiem w każdym pokoju znajduję się wierszyk o 10 małych żołnierzykach. Niby nic dziwnego, lecz gdy zaczynają ginąć kolejne osoby według schematu podanego w wierszyku osoby z wyspy zaczynają popadać w paranoję.

Wierszyk znajdziemy tutaj.

Pierwsza zmarł Anthony Marston, był on młodym, lekkomyślnym chłopakiem, który rozjechał dwójkę dzieci. Mężczyzna zmarł po kolacji na skutek zatrucia cyjankiem. Następnie ofiarą pada gosposia Ethel Rogers, została ona zaproszona na wyspę ponieważ, obserwowała ona jak jej mąż morduje kobietę, którą się opiekowali. Nikogo już nie dziwiło, że osoby na wyspie giną. Kolejność była ściśle określona. Zaproszeni goście umierali w kolejności ustalonej przez niejakiego U.N. Owen. Jak później się okazuje inicjały oznaczyły unknown czyli nieznany. Przez co osoby na wyspie zaczęły podejrzewać, że osobą, która sprowadziła ich na wyspę jest właśnie wśród osób przebywających w tym samym miejscu.  Następnie osoby giną w następującej kolejności: Generał John Macarthur, Thomas Rogers, Emily Brent, Sędzia Lawrence Wargrave, Doktor Edward Armstrong, William Blore, Philip Lombard, Vera Claythorne . Według Owena ginęli oni według swoich przewinień. Od tego, które było najlżejsze, do zbrodni wykonanej z premedytacją w celu osiągnięcia korzyści, jaką okazała się śmierć małego dziecka.

Książkę polecam osobie w każdym wieku. Do samego końca trzyma w napięciu oraz nie zdradza nam kto jest tajemniczym Owenem. Myślę wiec, że każdego zaskoczy zakończenie.
Kryminał ,,I nie było już nikogo” możemy również obejrzeć, gdyż powieść doczekała się ekranizacji w postaci miniserialu.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *